Jak te wakacje pędzą! Niedawno pisałam matury, teraz przyjęli mnie do NKJO we Wrocławiu i niedługo tam przenoszę swój "biznes" makijażowy (jeżeli można mówić o jakimkolwiek biznesie).
Najlepsze pomysły na makijaż nachodzą mnie zawsze w okolicach północy i muszę wtedy biegać po pokoju w poszukiwaniu kartki, długopisu i kredek, bo następnego dnia inspiracja znika.
Tak też stało się dzisiaj w nocy i oto efekty tego "natchnienia":
Trochę wieczorowo, trochę mrocznie...
Użyłam:
twarz
podkład Max Faxtor Xperience Weightless Foundation - 40 Light Ivory
puder MeMeMe Weightless Loose Powder
brwi
paletka Sleek MakeUP Ultra Mattes V2 darks - brązowy cień
oczy
paletka Sleek MakeUP Ultra Mattes V2 darks - chłodny fiolet i ciemny kobaltowy
paletka Sleek MakeUP PPQ Me, Myself & Eye - jasny niebieski
kredka MAC Kohl Power Eye Pencil - Feline
maskara MAC Plush Lash
usta
szminka (mała ilość - mocno roztarta) Lime Crime - Glamour101
Ale pięknie Ci wyszło!
OdpowiedzUsuńgórna powieka świetna :) ja bym tylko kącik oka rozświetliła :)
OdpowiedzUsuńBardzo efektowny :)
OdpowiedzUsuńMakijaz ladny ale rzesy bym mocniej wytuszowala bo zanikaja w tak ciemnych oczach.
OdpowiedzUsuńPiękny efekt tego Twojego nocnego natchnienia ;)
OdpowiedzUsuń