Udało mi się podjąć współpracę z moją własną siostrą @lalafuu ( #współpracatakaowocna, wow wow) i na jej twarzy powstała pierwsza z zaplanowanych postaci
Zepsuta Lalka - "Broken Doll"
Sądzę, że udało mi się ten efekt uzyskać całkiem nieźle, ale ocenę pozostawiam wam w komentarzach ;)
Na sam początek pomalowałam twarz i dekolt najjaśniejszym kryjącym podkładem Dermacol jaki mam nr 208 .
Całość przypudrowałam bezbarwnym sypkim pudrem Artdeco.
Brwi przeczesałam grzebyczkiem na który nałożyłam żółtą szminkę Lime Crime o nazwie New Yolk City dla uzyskania "lalkowego/plastikowego" efektu, ale również po to, żeby zamaskować naturalny ciemnobrązowy kolor brwi.
Oczy na dolnej powiece i w wewnętrznych kącikach podkreśliłam grubą białą linią dla karykaturalnego powiększenia używając białej kredki Jumbo marki NYX w odcieniu "Milk".
Oznaczając kontur "oka" użyłam matowego różu i narysowałam linię czarnym eyelinerem, oznaczając przy okazji dorysowane rzęsy oraz "łezkę", którą wypełniłam jasnoniebieskim eyelinerem Lime Crime o nazwie Blue Milk.
Górną powiekę obrysowałam i wypełniłam rozcierając do środka matowym Cieniem Sugarpill "Poison Plum".
Resztę powieki wypełniłam sypkim opalizującym cieniem FM makeup w odcieniu "Magic Rose"
Rzęsy na górnej powiece wytuszowałam maskarą Maybelline Volum' Express
Usta pomalowane i przerysowane szarą/siną szminką Lime Crime o nazwie Chinchilla
Dodatkowo na twarzy w różnych miejscach narysowałam szarym matowym cieniem kilka "pęknięć", jako że nasza lalka ma być zepsuta ;)
Mam nadzieję, że pomysł się podoba i komuś z was pomoże w inspiracjach na Halloweenowy kostium lub makijaż.
Szczerze mówiąc, słabo wypada przy Twoich poprzednich makijażach. Jak dla mnie, nie udało Ci się osiągnąć tej nutki niepokoju i, jak to halloweenowy makijaż posiadać powinien, grozy. Jest zbyt cukierkowo, zbyt kolorowo i sztucznie. Nie przypomina to lalki, a dziecko, które po raz pierwszy dobrało się do kosmetyków pod nieobecność mamy. Czerń pod oczami psuje cały efekt, podobnie jak niezbyt udane pęknięcia na twarzy. Osobiście dodałabym nieco pęknięć na ustach.
OdpowiedzUsuńModelka bardzo ładna, jednak zdjęcia są strasznie niekorzystne i nie oddają klimatu halloween. Jeżeli to lalka, proponuję puste spojrzenie i lekko rozchylone usta, na pewno całość zaprezentuje się ładniej.
Bardzo podoba mi się róż pod oczami, uważam, że świetnie pasuje do lalkowych klimatów.
Na koniec proszę, nie traktuj tego jak rodzaj hejtu - bardzo lubię Twojego bloga, od dawna śledzę postępy i nowe makijaże, jednakże ten nieco mnie rozczarował. Życzę powodzenia w karierze i pozdrowienia dla Ciebie oraz siostry. :))
Woooow :D Jestem zachwycona :D
OdpowiedzUsuńWow, no jestem pod mega wrażeniem.
OdpowiedzUsuń