13 listopada 2011

After...

No i po imprezie urodzinowej...
Było na prawdę miło i wesoło.
Make up:

Fajnie, że przyszła moja ekipa.
To są ludzie, na których raczej zawsze mogę polegać, i z którymi czuję się komfortowo i pewnie.
Przede wszystkim nie muszę nikogo udawać ;)
 
Ten tort zdecydowanie przejdzie do historii tortów jakie miałam na przyjęciach. Był pokryty czarną masą przypominającą asfalt...i ten oto asfalt chcieliśmy wysłać Tuskowi aby budowanie autostrad szło szybciej...

Taaaak...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz